Jeszcze do niedawna mleko stanowiło jeden z podstawowych produktów w wielu polskich domach. Dziś jednak coraz powszechniejsza staje się dieta bez nabiału. Kto i dlaczego ją stosuje? Czym można zastąpić nabiał?
Dla kogo dieta bez nabiału?
Dieta bez nabiału dziś nikogo już nie dziwi. Mnóstwo ludzi eliminuje produkty mleczne ze swojej codziennej diety. Co jest tego powodem? Dieta bez nabiału wymagana jest przy alergii pokarmowej, często spotykanej u małych dzieci. Uczulenie na białko mleka, czyli tzw. skaza białkowa, objawia się problemami skórnymi (np. wysypką) oraz dolegliwościami układu pokarmowego i oddechowego (bóle, wymioty, duszności, kaszel, katar). Wiele osób dorosłych stosuje dietę bez nabiału z uwagi na nietolerancję laktozy, czyli cukru, który zawarty jest w mleku. Nieprawidłowość ta powoduje m.in. nieprzyjemne kolki, wzdęcia i biegunkę. Niektórzy, np. weganie, decydują się pozbyć nabiału z jadłospisu z przyczyn ideologicznych.
Dieta bez nabiału – czego nie jeść?
Jak wskazuje nazwa, dieta bez nabiału wymaga całkowitego wyeliminowania mleka (krowiego, owczego i koziego) oraz każdego produktu, który go zawiera. Wykluczenie dotyczy nie tylko w wersji płynnej, ale też granulowanej czy proszkowanej. Dieta bez nabiału to unikanie również przetworów i produktów mlecznych – jogurtów, śmietany, serków homogenizowanych, maślanek, zsiadłego mleka, popularnych słodkich deserów mlecznych. Nie należy jeść także sera żółtego, twarogu, mozzarelli, fety, serków kanapkowych i topionych, sera pleśniowego, a także masła i margaryny. Ostrożności wymaga wybór słodyczy. Dieta bez nabiału wyklucza jedzenie m.in. mlecznej czekolady, lodów, budyniu, wielu rodzajów ciastek i cukierków, chałek, drożdżówek, bułek maślanych, wypieków zawierających mleczne kremy i polewy. Warto pamiętać, że laktoza i białko mleka zawarte może być również w parówkach, sosach, wędlinie, płatkach śniadaniowych i konserwach.
Co zamiast mleka?
Wiele osób, czytając listę zakazanych produktów, martwi się, że dieta bez nabiału to ogromne ograniczenie, które bardzo utrudnia komponowanie codziennego jadłospisu. Tak naprawdę wystarczy jednak przestawić organizm i przyzwyczaić się do nowych nawyków żywieniowych. Dieta bez nabiału wciąż nie wyklucza spożywania bardzo szerokiej grupy produktów. Bez problemu można zatem jeść wszystkie warzywa i owoce, ryby, mięso, kasze, makarony, ryże, orzechy, migdały, pestki dyni czy słonecznika, a tradycyjne mleko krowie czy kozie zastąpić np. sojowym czy migdałowym. W sklepach dostępnych jest też wiele wegańskich jogurtów, wędlin, serów, przekąsek i słodyczy, po które można sięgać na diecie bez nabiału.
